Bohaterowie

sobota, 15 sierpnia 2015

- Rozdział I ,,Początki''



-O nie zaaaspałam! - Krzyczałam. - Za 1 godzinę muszę być na peronie 9 i 3/4! - Teraz wydzierałam się tak głośno, że obudziłam mojego kota a jego naprawdę trudno obudzić. Szybkie zjedzenie śniadania ubranie się i spakowanie rzeczy i targanie się z nimi po schodach. - Mam szesnaście lat i pierwszy raz idę do Hogwartu to głupio brzmi. -Mówiłam do siebie w myślach. Przeprowadzka do nowego miasta, nowa szkoła magii jedna z bardziej znanych. Musiałam się przygotować więc na 5 minut stanęłam przed lustrem i mówiłam -Cześć jestem Carly i mam 16 lat. Ćwiczyłam to by nie skompromitować się w pierwszy dzień w nowej szkole. Moje odbicie było dosyć straszne, długie blond włosy bardzo jasne niebiesko- zielone oczy i długie ale zgrabne nogi, oraz śmieszne małe piegi na nosie. To wszystko w połączeniu wyglądało dosyć dziwnie jak ,,człowiek nie z tego świata'', tak do mnie mówili przyjaciele z dawnej szkoły. - O dotarł już mój tato. - mówiłam sam do siebie. - Cześć Carl, chodź jedziemy! - krzyczał. -Już czekaj! - Wołałam. Po chwili targania się do samochodu ruszyliśmy.
-Oto i on peron 9 i 3/4! - Mówił tato. Pewnie zastanawiacie się czemu nie byłam w szoku widząc te ,,czary'' otóż mój tata jest czarodziejem, a mama była mugolem, tak była niestety nie żyje. -Ale tłum. - Mówiłam do taty. - Tutaj się rozstajemy. - Orzekł tato, po czym ruszył do wyjścia. Cisnąc się po peronie wreszcie doszłam do pociągu. - Takiego tłumu to nawet na wyprzedażach nie ma!- Mówiłam w myślach. Nagle do mojego przedziału wszedł jakiś chłopak. Cześć!- Krzyknął. Był przystojny miał blond włosy i zielone oczy, należał on do Gryffindoru. - Hej. - Odpowiedziałam delikatnie uśmiechając się. - Jak się nazywasz, ja jestem Tom i mam 16 lat. - Oznajmił. - Ja jestem Carly i też mam 16 lat miło mi Cię poznać. -Powiedziałam podając rękę. Uścisną ją, był bardzo silny było to widać po jego lekko naprężonej koszuli przez którą było widać delikatne zarysy jego rzeźby. - Czy mogę usiąść z tobą , aż dojedziemy do Hogwartu? - Jasne czemu nie. - Odparłam rumieniąc się. Podobał mi się, lecz nie chciałam mu tego pokazywać. Po chwili patrzenia w okno ktoś wszedł do naszego przedziału.

Przepraszam za moją ortografię dopiero zaczynam. Tekst może być nudny ale zacznę się poprawiać

dzięki waszym radą w komentarzach albo prv, bardzo dziękuję za przeczytanie!

4 komentarze:

  1. Cześć.
    Mi tam żaden błąd ortograficzny nie rzucił się w oczy, ale ZA TO musisz poprawić kilka spraw.
    1) Dziwnie piszesz dialogi. Wszystko w jednej linijce, podczas gdy powinnaś oddzielać wypowiedzi osobnych bohaterów enterem. Na przykład:
    -Cześć!- krzyknął. Był przystojny miał blond włosy i zielone oczy. Należał on do Gryffindoru, co wywnioskowałam po jego krawacie w kolorach szkarłatu i złota.
    -Hej. -odpowiedziałam, delikatnie się uśmiechając.
    -Jak się nazywasz? -zapytał chłopak, przyglądając mi się z zainteresowaniem. Wyglądał, jakby był mniej więcej w moim wieku, więc nie pytałam go o wiek. <>-Jestem Tom. -oznajmił.
    -Ja jestem Carly. Miło mi cię poznać. -Powiedziałam podając mu lekko trzęsącą się z nerwów rękę. Uścisnął ją. Jego uścisk był mocny i silny, co nie było niespodzianką, po tym jak zauważyłam zarysy jego rzeźby pod opinającą je koszulą.
    -Czy mogę usiąść z tobą, aż dojedziemy do Hogwartu? -zapytał, a ja poczułam, że się rumienię.
    -Jasne, czemu nie? -odparłam, starając się ukryć rumieniec. Chłopak był zdecydowanie w moim typie, lecz nie chciałam mu tego pokazywać. Tom usiadł naprzeciwko mnie i przez chwilę oboje wpatrywaliśmy się w ciszy w obraz rozciągający się za oknem. Gdy usłyszałam dźwięk otwierających się drzwi przedziału, od razu skierowałam wzrok w tamtą stronę.
    Tak, postanowiłam nie wypisywać w punktach xD Moim zdaniem tak ten fragment powinien wyglądać. Ale rób, jak uważasz. Mam jednak nadzieję, że będziesz się trochę wzorować na tych poprawkach w dalszym pisaniu.
    Czekam na nowy rozdział i życzę weny, Julio. ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że te nowsze wpisy bardziej się wam spodobają. Niestety zmieniają mi się literki i łączą zdania po dodaniu na bloga :(. Próbuję to ogarnąć, ZAPRASZAM NA NOWE DZIAŁY :)

    OdpowiedzUsuń